Jak pisałem ostatnio, wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 11/15 zaowocował skargami o wznowienie postępowania w sprawach o ryczałty, które zakończono przed wydaniem wyroku. Dzisiaj w jednej z takich spraw udało mi się doprowadzić do zmiany pierwotnego rozstrzygnięcia i oddalenia roszczeń o zapłatę ryczałtów.
Wyrok sądu I i II instancji
W pierwotnym postępowaniu zarówno sąd I jak i II instancji uznały, że pracownikowi należy się ryczałt za noclegi pomimo wyraźnego brzmienia regulaminu wynagradzania, iż z uwagi na zapewnienie pracownikowi noclegu w kabinie pojazdu ryczałt nie będzie wypłacany, co było skądinąd rekompensowane wysoką dietą. Żaden z sądów nie dał się też przekonać do zawieszenia postępowania do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny. Oba uznały, że nie ma ku temu podstaw w kodeksie postępowania cywilnego, a nadto nie jest to potrzebne, gdyż w razie uchylenia przepisów przez Trybunał, zawsze istnieje możliwość wznowienia postępowania. Pracodawca zmuszony więc został do zapłaty zaległych ryczałtów wraz z odsetkami i kosztami postępowania.
Skarga o wznowienie postępowania
Niedługo po opublikowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw do sądu II instancji została złożona skarga o wznowienie postępowania, w której wskazano, iż utraciły moc przepisy, na podstawie których zasądzono żądanie powoda, a tym samym roszczenie jako pozbawione podstawy prawnej powinno zostać oddalona.
W odpowiedzi na skargę pracownik powołał się na to, iż jakkolwiek przepisy rozporządzenia o podróżach służbowych już nie mogą stanowić wprost podstawy jego żądania, ale należy je stosować w drodze analogii, jako właściwe reguły zwrotu kierowcom poniesionych przez nich kosztów noclegów.
Wyrok sądu II instancji
Po rozpoznaniu skargi Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w wyroku z dnia 30.03.2017 r. sygn. akt VII Pa 4/17 zmienił swój pierwotny wyrok, w którym oddalił apelację pracodawcy. W nowym wyroku apelacja została uwzględniona poprzez zmianę wyroku sądu I instancji i oddalenie powództwa w całości.
Jednocześnie sąd uwzględnił wniosek pracodawcy, by nakazać pracownikowi zwrot wyegzekwowanych od pracodawcy kwot zasądzonych wcześniejszymi wyrokami. Jest więc szansa na odzyskanie niesłusznie wypłaconych należności.
Co jak co ale mając wszystko na tacy sąd polski działa jak w zegarku! Co innego prowadzić pierwotną sprawę cztery lata!
@ Trybas
Tu nie było tak źle. Postępowanie w dwóch instancjach trwało 15 miesięcy.
Panie Pawle, nasze podstępowania się ciągną w takich sprawach jak ryczałty a Niemcy czy Francja natychmiastowo zmieniają kwestie noclegów w kabinach. Dlaczego u nich można coś zmienić w 2 miesiące a u nas potrzeba roku? Zaczynam już myśleć, że może te dziwne reformy są potrzebne?
To jest właśnie polska. Tu nie może nic szybko i sprawnie pójść.
Niestety polskie prawo tak działa że u nas załatwia się coś po 1-2 lata, a w innych krajach europy zachodniej trwa to znacznie krócej. Chociaż w przypadku tej sprawy wcale tak długo nie było.
Dzien dobry Panie Pawle,
Dwa tygodnie temu przegrałem kolejne dwie sprawy odnośnie ryczałtów, pierwszy w sądzie I instancji drugi w sądzie II instancji. Łacznie ponad 100.000 zł do zapłaty. Czy jest Pan mi wstanie powiedzieć dlaczego tak jest ze sady w jednej miejscowości oddalaja sprawy a w innych nie ?
Diety były wypłacane w wysokosci 42 euro, samochody mialy największe kabiny dodatkowo w aneksie byl zapis, który mowil ze dieta w wysokosci 42 euro zaspokaja wszystkie potrzeby kierowców.
Pozdrawiam
Właśnie miałem podobnie, tak to jest już niestety u nas. Ja nie wiem kolejek nie ma do sądów a wszystkie te orzeczenia wyroki itp mają takie długie terminy wykonywania że nie wiadomo skąd się to bierze.
Panie Pawle – ja nie na temat.
Czy są jakieś prace legislacyjne, które ulepszyłyby tego gniota nazywanego Prawem Przewozowym ?
To prawda, sprawa potwornie zagmatwana. Ciekaw jestem, czy będzie ciąg dalszy. Jak myślicie, to odosobniony przypadek, czy tendencja w sądach?
No jeśli 15 miesiecy trwało w dwóch instancjach to nie ma tragedii nie ma co narzekać na czas jak niektóre sprawy mają po parę lat w takich wypadkach.
W Polsce jest skandaliczny wprost czas rozstrzygania spraw sądowych. Sędziowie, prawnicy i inni którzy tym się zajmują dostają masę pieniędzy a czas ich pracy jest strasznie długi.
Dobry wpis!
@ Paleciarz
U nas prace trwają od 2014 r. i jakoś nie widać efektu. Widać, że po prostu nie ma woli politycznej, żeby temat ryczałtów rozwiązać.
@ Marek
Niestety dużo tu zależy od szczegółów sprawy. W części spraw po wyroku TK wciąż ryczałty są zasądzane. Sam taką jedną sprawę miałem, ale walczę dalej, ponownie przed TK.
@ robert
Akurat w zakresie ryczałtów to nie kwestia prawa przewozowego, a ustawy o czasie pracy kierowców. Jakieś prace są prowadzone, ale bardzo powoli i raczej nie ma się co spodziewać szybkiego ich zakończenia.
@ Artur
Nie wiem do kogo Pan porównuje nasz system, ale w UE wypadamy powyżej średniej jeśli chodzi o czas. Tu problemem nie jest zła wola sędziów i prawników, ale organizacja pracy. Jak sędzia jednocześnie prowadzi 500 spraw, to trudno się dziwić, że nie rozpoznaje ich po kilku miesiącach.