Ryczałty niezgodne z Konstytucją – uważają Prokurator Generalny i Marszałek Sejmu

Ponad półtora roku termu organizacja pracodawców Transport Logistyka Polska złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uznanie za niezgodne z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę do dochodzenia przez kierowców roszczeń o wypłatę ryczałtów za noclegi podczas podróży służbowych. W swoich stanowiskach przesłanych do Trybunału zarówno Prokurator Generalny jak i Marszałek Sejmu zgodzili się z zarzutami niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów.

Co uważa Prokurator Generalny?

Prokurator Generalny w swoim stanowisku podkreślił przede wszystkim nieprecyzyjność zakwestionowanej regulacji ustawy o czasie pracy kierowców, kodeksu pracy i rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Uznał, iż „brak wskazania kryteriów, jakie winny decydować o uznaniu bezpłatności noclegu, powoduje nieprecyzyjność zakwestionowanego przepisu, który jest tego stopnia, iż stoi na przeszkodzie do jednoznacznego zdekodowania jego treści nie tylko przez pracodawców, ale i przez pracowników. Skutkiem takiego stopnia niejasności jest niemożność ustalenia, czy w konkretnym wypadku należy przyjąć, iż pracodawca zapewnił pracownikowi bezpłatny nocleg i jest zwolniony z ponoszenia kosztów wobec pracownika, czy też nie.

W konsekwencji Prokurator wniósł o stwierdzenie, iż art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców w zw. z art. 772 § 2, § 3 i § 5 kodeksu pracy w zw. z § 16 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia z 2013 r., w zakresie w jakim znajduje zastosowanie do kierowcy w transporcie międzynarodowym, jest niezgodny z zasadą określoności przepisów prawa wyrażoną w art. 2 Konstytucji.

A co Marszałek Sejmu?

Podobne zastrzeżenia co do treści przepisów o ryczałtach sformułował w swoim stanowisku Marszałek Sejmu. Tu również na pierwszym miejscu postawiono kwestię niejasności zaskarżonych przepisów. Marszałek stwierdził, iż „w rozpatrywanym przypadku dokonana w uchwale SN analiza wskazuje na trudności z wydobyciem z omawianej regulacji jednoznacznej normy prawnej, a w konsekwencji regulacja ta pozostawia organom stosującym prawo nadmierną swobodę przy ustalaniu w praktyce zakresu normowania”.

Marszałek zwrócić także uwagę na kwestię zaufania obywateli do państwa i stanowionych przez nie przepisów, wskazując, iż doszło w tym zakresie do naruszenia standardów konstytucyjnych, a „w obliczu tak przyjętej wykładni żadna ze stron stosunku pracy nie jest w stanie przewidzieć skutków swoich działań”.

Warto w tym miejscu przywołać za Marszałkiem znakomite podsumowanie wymogów konstytucyjnych dotyczących zaufania obywatela do państwa i prawa zawarte w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15.02.2015 r. sygn. K 48/04:

„Zasada ochrony zaufania do państwa i prawa określana jest w orzecznictwie Trybunału także jako zasada lojalności państwa wobec adresata norm prawnych. Wyraża się ona w stanowieniu i stosowaniu prawa w taki sposób, by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela, który powinien móc układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki niedające się przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i że jego działania są zgodne z obowiązującym prawem oraz także w przyszłości będą uznawane przez porządek prawny.”

Tymczasem, jak słusznie podnosi Marszałek, uchwała Sądu Najwyższego z 2014 r. w praktyce doprowadziła do zmiany treści normy prawnej pomimo braku formalnej zmiany przepisów. Pracodawcy nie mieli natomiast podstaw, by zakładać, że pojęcie bezpłatnego noclegu za kilka lat od podjęcia przez nich decyzji o niewypłacaniu ryczałtu zostanie zinterpretowane inaczej niż do tej pory.

Marszałek jednoznacznie przy tym stanął na stanowisku, iż rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej regulujące wysokość ryczałtów za noclegi odnoszą się do pracodawców prywatnych wyłącznie w zakresie, w którym pracodawcy nie uregulowali kwestii ryczałtów w układzie zbiorowym, regulaminie wynagradzania lub umowie o pracę, a jedyne minimum przysługujące pracownikom pracodawców prywatnych to uregulowana w art. 775 § 4 dieta na poziomie diety krajowej. Marszałek uznał więc, iż „wykładnia zastosowana przez SN dokonuje nieuprawnionego rozszerzenia gwarancyjnego charakteru tego uregulowania na wszystkie należności z tytułu podróży służbowej.”

W konsekwencji również Marszałek Sejmu wystąpił, by uznać art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców w zakresie, w jakim przyznaje kierowcy zatrudnionemu w transporcie międzynarodowym zwrot kosztów noclegu za nocleg podczas zagranicznej podróży służbowej w postaci ryczałtu, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji.

Obecnie więc stwierdzenia niekonstytucyjności przepisów o ryczałtach domagają się zarówno wnioskodawca, jak i przedstawiciel organu, który te przepisy uchwalił, a także Prokurator Generalny. Jest to dobry prognostyk przed rozprawą w Trybunale. Skoro tak powszechna jest opinia o niezgodności przepisów z Konstytucją, rosną szansę, że również Trybunał podzieli takie stanowisko.

Spodobał Ci się ten artykuł?

Subskrybuj bloga, a otrzymasz wiadomość e-mail o każdym nowy wpisie

I agree to have my personal information transfered to MailChimp ( more information )

I will never give away, trade or sell your email address. You can unsubscribe at any time.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 Responses to Ryczałty niezgodne z Konstytucją – uważają Prokurator Generalny i Marszałek Sejmu

  1. Żona pisze:

    Witam, chciałabym się podzielić opinią na temat wypłacanych ryczałtów za nocleg. Otóż proszę sobie wyobrazić spanie w kabinie bez klimatyzacji postojowej w 40 stopniowym upale , no na pewno kierowca się wyśpi i będzie wypoczęty , gotowy do dalszej jazdy. Następna sprawa, to spanie na zatłoczonym parkingu, szum i warkot innych pojazdów, szum agregatów za ścianą, spanie super nie? No i sprawa bezpieczeństwa, czy ktoś spał pozapinany od środka pasami? Bezpiecznie i miło nieprawdaż.
    A wynagrodzenie kierowcy, to najniższa krajowa, bez dodatków za pracę za nadgodziny, za pracę w porze nocnej czy innych, brak czegokolwiek, mój mąż staż pracy ma 30 lat i jeszcze ani razu nie widział swojej listy płac , bo nie można się doprosić. Może ustawodawcy wezmą się za tych wszystkich pseudopracodawców !!!

  2. Paweł Judek Paweł Judek pisze:

    @ Żona

    Od dawna uważam, że system, w którym kierowcy większą część swojej pensji otrzymują tytułem zwrotu kosztów podróży, których de facto nie ponieśli, jest patologią. Co nie zmienia faktu, że za bezzasadne uważam roszczenia kierowców w tych sprawach, w których otrzymywali oni od pracodawcy umówione kwoty np. diety na poziomie 50 EUR dziennie, a teraz dochodzą jeszcze ryczałtów za nocleg, choć od początku było wiadomo, że żadnych kosztów noclegu kierowca nie ponosi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poinformuj mnie o nowych komentarzach na e-mail. Możesz także SUBSKRYBOWAĆ ten wpis bez komentowania.